Kanapa i tv

Miguel

- Jakos wytrzymam, ale teraz musze juz isc. Kocham cie - wymsknelo mi sie i poszedlem.

Mia

Zakryła buźkę . Byla taka happy , kiedy jej to powiedział ! Z nieznikajacym uśmiechem wlaczyła TV i zaczęła oglądać atomówki .

Gaston

Przyszedł tutaj i stanął za Mią - Mia porozmawiamy ? Mam ci wiadomość do przekazania

Mia

Kiedy usłyszała ten głos przeszedł ją prąd . Szybko wstała z kanapy . - Buenos Dias senior prefekto Diestro - odparła - O czym chce pan porozmawiać ?

Gaston

Przekaż swojemu chłopakowi że ma się zjawić u dyrektora jak tylko będzie

Mia

Skrzywiła sie - Perdoname senior , ale ja nie mam chłopaka .

Gaston

Ale obściskiwałaś się z Arango, przekaż mu o co cię prosiłem

Mia

Moje zycie prywatne nie powinno pana obchodzić - cofnęła sie do tyłu o parę kroczków . Bała sie go - A dlaczego Miguel musi iść do seniora Gandii ?

Gaston

Gandia ma dla niego potwierdzenia papierów na stypendium, musi je popisać

Mia

Pokiwała główką ze zrozumieniem - To wszystko , senior ?

Gaston

Tak, ale przekaż mu to, Gandia ma dzisiaj zły humor, ktoś mu powiedział że w szkole są narkotyki

Mia

Zrobiła kolejne pare kroczków do tyłu , w stronę drzwi . - To ja już pójdę .

Gaston

Zrób jak chcesz, ja ci nic nie zrobię przecież - powiedział

Mia

Po wczorajszej sytuacji wcale nie mogę byc tego pewna - odparła .

Gaston

Wczoraj byłem wściekły, ale teraz mi przeszło - powiedział - nie powinienem na ciebie krzyczeć