Kanapa i tv

Mia

Mię przeszedł dreszcz od góry do dołu . Im bardziej sie zbliżał , tym dreszczyk stawal sie wiekszy . Z wytrzeszczonymi oczkami siedziała patrząc sie na niego .

Miguel

Uśmiechnalem sie i zlozylem na jej ustach pocalunek

Mia

Poczuła takie dziwnie przyjemne ciepło . Odwzajemniła besito , czuła sie extra nice and super cool . Pocałunek z kimś kogo sie kocha wcale nie jest obrzydliwy , jak myślała , kiedy calowała Gastona .

Miguel

Pocałowałem ją namiętniej przy okazji i objąłem.

Mia

Zawiesiła swoje małe rączki na jego karku i delikatnie odwzajemniła kolejne besito . Usta już ją piekły , pero nie miała zamiaru przestawać .

Miguel

Skonczylem ja calowac i spojrzalem jej w oczy nic nie mowiac.

Mia

A Princessita nie mogła uwierzyć w to co sie dzieje . Uszczypnęła sie leciutko w rączkę , chciała wiedzieć , czy to wszystko dzieje sie naprawdę .

Miguel

Zaśmiałem się,
- Co robisz?

Mia

Musiałam coś sprawdzić - odparła zdezorientowana i uśmiechnęła sie przepraszajaco .

Miguel

- Właśnie widzę Very Happy

Ale nie martw się. Wszystko jest prawdziwe

Mia

Przymrużyła oczka . - Skąd wiesz , że własnie to sprawdzałam ? Robisz tak samo ?

Miguel

- Nie, ale zdążyłem się domyślić Very Happy

Mia

Usmiechnęła sie do niego szeroko - Czyli obiecujesz mi , że obronisz mnie przed Gastonem ? Ja naprawde sie go boję . Wczoraj tak na mnie nawrzeszczał .

Miguel

- Obiecuję. Przy mnie nie podniesie na Ciebie głosu.

Mia

Przytuliła go mocno - Jesteś kochany . Pero musisz na siebie uważać , Gaston może zacząc sie mscić tez na Tobie .