Kanapa i tv

Mia

Przymknęła oczka - Pero nie jestem z tego jakoś specjalnie zadowolona . Rozstałam sie z nim wczoraj , nawrzeszczał na mnie , bo powiedziałam mu , ze kocham kogoś innego .

Miguel

- To dobrze. Znaczy wiesz, ze juz z nim nie jestes. To typ spod ciemnej gwiazdy wg mnie

Mia

Skrzyzowała rączki i szpenęła przestraszona - W dodatku jest namolny .

Miguel

- Zrobił Ci coś?

Mia

Wystarczy , ze mnie całował - odparła ze smutną mina .

Miguel

Przytuliłem ją odruchowo.
- Ale na szczęście już nie jesteś z nim

Mia

Spojrzała na niego , byli dośc blisko siebie . - Nie żałuję , ze z nim zerwałam . Moze sie na mnie mścić , ile będzie chciał .

Miguel

- Obronie cie - wyszczerzylem sie

Mia

Que ? - zdziwiła sie - Nie możesz ryzykować , on może Cie terroryzować a potem wyrzucić ze szkoły .

Miguel

- A tam, jestem mezczyzna dam sobie rade

Mia

Gracias - usmiechnęła sie szeroko i pocałowała go w policzek . Si , takie małe besito w nagrodę .

Gaston

Przyszedł i stał z tyłu żeby go nie widzieli

Lilly

Przyszła tutaj z bagażami oczywiście LV i Prada
- Przepraszam nie wiecie ale gdzie jest internat dziewczyn ?

Miguel

- Nie ma za co - pocalowalem ja lekko w usta, ale szybko sie odsunalem
- Przepraszam, nie chcialem - powiedzialem szybko

Mia

Po schodach do góry i na prawo korytarzem - wyjasniła szybko , nadal wtulona w Miguela . To besito sie jej spodobało , ale nie mogła go odwzajemnić przy tej girl .