Boisko do siatkówki

Diego

popatrzyłem na Robertę i podszedłem do niej łapiąc ją za rekę . - Roberta wyluzuj .

Roberta

Dalej wrzeszczałam - Zamorduje tego kretyna ! - podeszłam do tego chłopaka co mi przywalił i zaczęłam go okładać ze wszystkich stron

Diego

odciagnąłem Robertę . - Roberta wyluzuj , no !

Roberta

Zamorduje go - powiedziałam już trochę normalniej, a chłopak się ulotnił xD

Diego

złapałem ją w talii i tak trzymałem . - uspokuj się .

Roberta

Zabije go - powtarzałam tak jeszcze przez jakiś czas, wtulona w Diego xD

Diego

przytulałem ją , nie wiedząc jakim cudem tak sie stało . - Roberta w porządku już ? - spytałem i popatrzyłem na nią .

Roberta

Tak - powiedziałam cicho i zorientowałam się że przytulam się do Diego, odsunęłam się od niego jak oparzona

Diego

tak Roberta , to było dziwne . - powiedziałem i popatrzyłem na nią .

Roberta

Wiem - powiedziałam i przeklinałam w myśli wszystko żeby w Diego nie obudziła się inteligencja, ale to zdarzało się raz na 100 lat xDDDD

Diego

podszedłem do Roberty . - Roberta czy ty chcesz o mnie zapomnieć ? - spytałem .

Roberta

Nie - powiedziałam - Niby dlaczego ? A no tak, chcę zapomnieć jak mnie potraktowałeś i jak nazywałeś

Diego

Roberta przepraszam ... - westchnąłem i podszedłem do niej , tuląc ją .

Roberta

Wybaczam - powiedziałam cicho - Diego, nie tak mocno bo mnie zgnieciesz - dodałam

Diego

spokojnie ... - powiedziałem cicho i pocałowałem ją .