Stara kanapa

Roberta

Nie nic - powiedziałam - Głowa mnie boli, ale przejdzie - uśmiechnęłam się

Diego

aj ale od głowy się wszystko zaczyna . - stwierdził i masował ją po ramieniu .

Roberta

Ay Diego, nie martw się zaraz przejdzie - powiedziałam

Diego

aj Roberta ... - westchnął i ją przytulił .

Roberta

Widzisz już mi lepiej - powiedziałam i na dowód tego wstałam, ale znów mi się w głowie zakręciło

Diego

stał za nią i przytrzymał ją . - aj kochanie ... zostań tutaj , ja muszę coś załatwić ... napiszę Ci sms . - pocałował ją i wyszedł .

Roberta

Dobrze, ale to i tak nie załatwi sprawy - powiedziałam, położyłam się na kanapie i myślałam

Roberta

Odczytałam sms, trochę się lepiej poczułam, więc poszłam do Diego

Roberta

Wbiegłam do magazynu, usiadłam na kanapie, wspominałam chwile spędzone z Diego i się rozpłakałam

Diego

przyszedłem i zobaczyłem płaczącą Robertę .

podbiegłem do niej , przytulając ją . - kochanie co się stało ? - zapytałem .

Roberta

Szybko otarłam łzy - Nic - powiedziałam

Diego

Roberta , przecież widzę . - powiedziałem i pocałowałem ją .

Roberta

Diego nie całuj mnie więcej - powiedziałam

Diego

porque ? - zapytałem i ją przytuliłem .

Roberta

Powinniśmy się rozstać na jakiś czas - powiedziałam przez łzy i wstałam z kanapy