Pokój 1: Roberta,Lupita

Diego

pocałowałem ją w czółko i złapałem za dłonie , obejmując ją . - już Ci strach przeszedł ?

Roberta

Tak, ale tylko w stosunku do ciebie - powiedziałam - Ale głowa boli mnie coraz bardziej - dodałam ciszej i usiadłam na kanapie

Diego

połóż się lepiej . - uśmiechnąłem się i przykryłem ją kocem . - dziękuję , że mi zaufałaś ...

Roberta

Uśmiechnęłam się - Diego, zostaniesz ze mną ? - zapytałam i popatrzyłam na niego

Diego

zostanę . - powiedziałem i pomasowałem ją po policzku . - jakby się coś działo w nocy , obudź mnie , dobrze ? - spytałem i ją pocałowałem w czółko .

Roberta

Dobrze - powiedziałam i położyłam się na łóżku

Diego

przykryłem ją kołdrą i zdjąłem krawat od mundurka , kładąc obok jej poduszki . - jakby mnie kiedyś zabrakło , będziesz miała cząstkę mnie . - pocałowałem ja delikatnie w usta i tak siedziałem patrząc na nią .

Roberta

Uśmiechnęłam się, przytuliłam do poduszek i zasnęłam

Diego

masowałem ją jeszcze jakiś czas po policzku . - kocham Cię , dobranoc słońce . - pocałowałem ją i położyłem się na kanapie . patrzyłem na Robertę i po jakimś czasie mi sie przysypiało .

Roberta

Zaczął mi się śnić ten las, to przez sen zaczęłam krzyczeć i płakać, miałam gorączkę i majaczyłam

Diego

podbiegłem do Roberty i masowałem ją po włosach . - kochanie spokojnie ... co się dzieje ? - spytałem i usiadłem obok niej , biorąc ją na kolana i przytulając . - co Ci się śniło ?

Roberta

Obudziłam się i popatrzyłam na Diego, przytuliłam się do niego i płakałam - Ten las - wyszeptałam - Diego zimno - dodałam

Diego

przykryłem ją kocem , dalej tuląc . - ciii ... spokojnie skarbie ... nie ma tu żadnego lasu ... - wyszeptałem i popatrzyłem na nią .

Roberta

Jest - powiedziałam i przytuliłam się do niego, a jak zobaczyłam tego chłopaka to zaczęłam piszczeć i płakać

Diego

a pamiętasz kochanie jak wygladał ? - spytałem i ją przytuliłem . - nie ma tu lasu ...