Pokój 1: Roberta,Lupita

Roberta

Odwzajemniałam.

Diego

zacząłem się dobierac do jej bluzki . ;d

Roberta

Zdjęłam mu koszulkę i cały czas całowałam

Diego

rozebrałem ją do naga i cały czas całowałem , i zaczeło się oczywiście robienie młodego Bustamante . Razz

Roberta

No to robiliśmy tego młodego Bustamante przez trochę czasu Very Happy

Diego

cztery razy po dwa razy osiem razy raz po raz o północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz . xD

tak , tak . gdy skończyliśmy , ubrałem się i było git . Very Happy

usiadłem na schodach o myslałem .

Roberta

Ubrałam się - Diego a jak...no wiesz - powiedziałam

Diego

co ? - spytałem . - ojciec ? przeboleje . jestem prwie dorosły .

Roberta

Diego, to było dosyć długie i no wiesz....a jeżeli ci się udało i to nie raz - powiedziałam

Diego

nie strasz mnie ... - powiedziałem z uśmiechem .

Roberta

Ale ja tylko mówię, sama się tego boję - powiedziałam

Diego

ja też ... w sumie ... - westchnąłem i ją przytuliłem .

Roberta

Wtuliłam się w niego i zaczęłam myśleć

Diego

masowałem ją po głowie i tez myslałem .

Roberta

Diego na pewno tego chcesz ? - zapytałam - Możemy wylecieć ze szkoły